Bramka. Goal. Tor. Jakiegokolwiek nie użyjemy języka i jakkolwiek nie odmienimy go przez przypadki, futbol oglądamy właśnie dla goli. Jako kibice doceniamy i szanujemy głównie tych, którzy stoją na przedzie swojego zespołu, czyhając na ten jeden właściwy moment, chwilę zawahania rywala, błąd lub zwykły przypadek, by często jednym magicznym dotknięciem piłki wprawić w euforię cały stadion i widzów przed telewizorami.
To 35 opowiadań pokazujących wartości i dostarczających narzędzi, dzięki którym młodzi czytelnicy stawią czoła życiowym wyzwaniom. Ponadto będą mogli rozwijać swoją inteligencję emocjonalną, odkrywać talenty i je realizować.
Mama za nią nie przepadała, a rodzeństwo dokuczało jej i traktowało jak wyrzutka. Różniła się od swoich, jak brzydkie kaczątko z baśni Andersena, bo miała czarne futro, którego lśniące kosmyki zwijały się w długie niesforne loki. Ale to właśnie dlatego była jedynym szczeniakiem, któremu dziadek Krzykacz nadał prawdziwe imię. W tej chwili poczuła, że wygląd nie określa tego, kim naprawdę jesteśmy.
Łup, łup! Ktoś załomotał do drzwi. Bolek otworzył z rozmachem i zaniemówił. Wysoki jegomość w czerwonym ubraniu uśmiechał się do niego spod białej brody. Dlaczego