Colin Imber opisuje dzieje Imperium Osmańskiego od jego początków w XIV wieku, przez czasy największej świetności za czasów Sulejmana Wspaniałego, po okres kryzysu w wieku XVII. Autor skupia się na systemie zarządzania imperium i w kolejnych rozdziałach omawia zagadnienia takie jak: polityka wewnętrzna, zarządzanie prowincjami, funkcjonowanie dworu i armii oraz system prawny.
Międzywojenne Kresy to miejsce szczególne. Choć dziś znajdują się poza granicami Polski, współtworzą narodową tożsamość i intrygują skomplikowaną przeszłością. Na przekór stereotypom są także częścią dziedzictwa polskiej architektury nowoczesnej. Michał Pszczółkowski, wybierając jako przykład siedemdziesiąt obiektów, wzniesionych na Kresach w latach międzywojennych, kompleksowo omówił nie tylko historię tych budynków, ale także historię Kresowian.
Mija rok od tragicznego zamachu na życie króla Szwecji, Gustawa III. Następca tronu jest niepełnoletni, wojny ogołociły państwową kasę. Krajem rządzą ludzie, którzy mają na względzie tylko własne interesy, podczas gdy ludowi żyje się coraz gorzej. Nikt nikomu nie ufa, a intrygi stały się czymś powszechnym.
Historia Polski napisana z perspektywy kobiet przez znaną dziennikarkę i blogerkę, wzbogacona rysunkami Marty Frej. Autorka opisuje fascynujące losy i dokonania kobiet zamieszkujących ziemie polskie, począwszy od czasów przedchrześcijańskich aż po współczesność. Opowiada o dziejach emancypacji kobiet, ich warunkach życia oraz funkcjach społecznych, a także o tym, dlaczego zabrakło dla nich miejsca na kartach historii i w zbiorowej pamięci.
Raj utracony, skarb zdobyty za cenę krwi bohaterów szerzących cywilizację wśród ludów Wschodu? A może raczej kolonia „panów” i miejsce ucisku podbitej ludności? Pierwszy obraz wyłania się ze wspomnień polskich sierot po Kresach. Drugi – znany jest z propagandy nieprzyjaciół II Rzeczypospolitej. Włodzimierz Mędrzecki przekonuje, że oba są dalekie od prawdy.
Azerbejdżan, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuala Lumpur, Singapur, Mauritius, Tasmania, Nowa Zelandia, Teksas, Nowy Jork, Madera i Frankfurt. Co łączy te wszystkie miejsca?
Nazizm, obozy, Holocaust kładą się potwornym cieniem na naszej cywilizacji. Jeśli po dwóch tysiącach lat wstrząśnięci jesteśmy śmiercią na krzyżu, to mam nadzieję, że nigdy nie zniknie pamięć dzieci umierających z głodu i chorób w obozach i na ulicach gett. Ani o żadnych niewinnych ofiarach II Wojny. Dlatego należy wciąż pisać powieści i kręcić filmy o tym największym szaleństwie w historii ludzkości.
Poznań nie miał szczęścia do wojennej legendy. Polski ruch oporu kojarzy się nam przede wszystkim z Warszawą, powstaniem w sierpniu 1944 r., wreszcie z akcją „Burza”. Poznań zdaje się pozostawać gdzieś na peryferiach tej heroicznej opowieści. Niesłusznie. Wcielone do III Rzeszy i bezlitośnie germanizowane miasto nie poddało się. Miało bohaterów, którzy wprawdzie rzadko strzelali do okupantów, ale walczyli z nimi na śmierć i życie.