Dzieci inaczej przeżywają wojnę.
Zwłaszcza jeśli są same. Oddzielone od rodzin, wywiezione do obozu, poddane eksperymentom.
A nawet jeśli bliscy pozostali przy nich, pod ich opieką dzieci tak samo głodowały, chorowały i umierały. Uciekały na piechotę przez setki kilometrów. Były siłą wcielane do niemieckiej szkoły i odzierane z polskości.
Hania straciła nogę i obarczona kalectwem musiała walczyć o przeżycie w Auschwitz, gdzie ten, kto nie pracował, trafiał do krematorium.