W IX tomie "Kresowej Atlantydy" autor wyprawia się w trzech kierunkach. Pierwszy - na słoneczne, gorące Pokucie, nad granicę rumuńską, do Śniatyna, do miasta, które Zbigniew Cybulski nazwał najpiękniejszym w II Rzeczypospolitej. Jest tam zapis kilkudziesięciu sag rodzinnych i dzieje "złotego pociągu", którym wywieziono 80 ton polskiego złota, ratując je przed hitlerowską grabieżą.