Kiedy żołnierze I Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Józefa Dowbora-Muśnickiego zostali rozbrojeni przez Niemców, nie oznaczało to końca walk. Kapitulacja Bobrujska nie była kresem wysiłku żołnierzy polskich rozproszonych w dawnym Imperium Rosyjskim. Wręcz przeciwnie, stanowiła pewien początek.
W albumie to punkt wyjścia do rozważań nad dalszymi losami bohaterów tych zmagań. Wielu dowborczyków nie pogodziło się z kapitulacją i nie złożyło broni w maju 1918 r. Żołnierze zamierzali kontynuować walkę o wolną Polskę, gdyż wierzyli w ostateczne zwycięstwo. To oni zainicjowali tworzenie niemal wszystkich – mniejszych i większych – polskich oddziałów wojskowych w różnych częściach Rosji: od Ukrainy po Syberię i od Morza Białego po Kaukaz. Celem koncentrujących się pod narodowym sztandarem żołnierzy tułaczy był powrót z bronią w ręku do ojczyzny i wyzwolenie jej spod okupacji niemieckiej. W większości wypadków spełnienie tych pragnień nie było jednak możliwe z uwagi na sytuację w ogarniętej wojną domową Rosji.