„Perfumy są jak miłość. Odrobina nigdy nie wystarczy”.
Nowy Jork, 1922 rok: szesnastoletnia Eszti pomaga wujowi w produkcji aptecznych maści w szopie na tyłach ogrodu. Uczy się od niego tajników sporządzania kremów i emulsji, a wkrótce sama zaczyna eksperymentować z różnymi składnikami. Odkrywa w sobie pasję do robienia kosmetyków. W ciągu kilku lat opracowuje swój autorski krem i sprzedaje go na plaży na Long Island w słoikach po dżemie. Ten pierwszy sukces otwiera jej drzwi do kariery w branży. U boku ukochanego mężczyzny, który bierze na siebie obowiązki domowe, aby wspierać ją w realizacji marzeń, dziewczyna tworzy własną markę: Estée Lauder. Rozwija ją, nie tylko wprowadzając na rynek nowe kosmetyki, lecz także wymyślając zaskakujące strategie marketingowe. W pracy wciąż przyświeca jej jeden cel: chce wydobyć naturalne piękno każdej kobiety.
Dzięki oryginalnym pomysłom i ciężkiej pracy dziewczyna z Queens podbija Nowy Jork. Ale sukces, o którym zawsze tak bardzo marzyła, ma swoją cenę. Może kosztować Estée miłość jej życia…