Urodzona w robotniczej, wielodzietnej rodzinie Johanna Morrigan, wyrasta na niegrzeszącą urodą nastolatkę z nadwagą. Jest za to obdarzona talentem literackim, ciętym językiem, a do tego ma obsesję na punkcie seksu. Wielka Brytania przełomu lat 80 i 90-tych widziana jej oczami nabiera ciekawego kolorytu. Polityka, codzienność, używki i moralność mają tu różne odcienie. Czy Margarete Thatcher była politycznym geniuszem czy ciemiężycielką klasy robotniczej?
Najgłośniejsze polskie „pióra kryminalne”, czyli Katarzyna Bonda, Igor Brejdygant, Wojciech Chmielarz, Marta Guzowska, Małgorzata i Michał Kuzminscy, Katarzyna Puzynska i sześć wybranych przez nich prawdziwych zbrodni, które wstrzasneły Polska. Pisarze analizowali głośne sprawy, opierając się na nagich faktach z policyjnych i sądowych akt.
Psy rzadko bywają dobre albo złe. Najczęściej są takie, jak zostaną wychowane.
Zapis przeszło trzydziestoletniej służby podinspektora Adama Bigaja (ps. „Księciunio”), w latach 90. kierownika sekcji zabójstw na wrocławskim starym mieście, a później wieloletniego naczelnika wydziału kryminalnego na Rakowcu.
Po wielkim sukcesie uroczego Bailey’a, bohatera powieści Był sobie pies, czas na wesołą suczkę Bellę, która ma do wykonania trudną misję – musi odnaleźć drogę do domu! W końcu psia wierność wobec człowieka nie ma żadnych granic, których nie da się pokonać.
Trzecia po „Żydach” i „Sowietach” książka z obrazoburczego cyklu „Opowieści niepoprawne politycznie”. Piotr Zychowicz - jak zwykle - stawia kontrowersyjne tezy. M.in.: • Adolf Hitler nie miał nic wspólnego z „prawicą” - był rewolucjonistą i lewicowym radykałem, kiepskim naśladowcą bolszewików.
Autor stawia w niej szokującą tezę: bolszewizm był gorszy od nazizmu, a Stalin gorszy od Hitlera. I na potwierdzenie tej tezy ma mocne argumenty. Piotr Zychowicz opisuje zapomniane bestialskie zbrodnie popełnione przez Sowietów oraz wywiadowczą wojnę między II RP a ZSRS. W Sowietach znalazły się też opowieści o wielkich prowokacjach KGB i krwawych wewnętrznych czystkach. O gwałcicielach z Armii Czerwonej i kanibalach z łagrów GUŁagu.
Autor stawia w niej szokującą tezę: bolszewizm był gorszy od nazizmu, a Stalin gorszy od Hitlera. I na potwierdzenie tej tezy ma mocne argumenty. Piotr Zychowicz opisuje zapomniane bestialskie zbrodnie popełnione przez Sowietów oraz wywiadowczą wojnę między II RP a ZSRS. W Sowietach znalazły się też opowieści o wielkich prowokacjach KGB i krwawych wewnętrznych czystkach. O gwałcicielach z Armii Czerwonej i kanibalach z łagrów GUŁagu.
Autor "Paktu Ribbentrop-Beck" i "Obłędu ’44" tym razem podjął drażliwy temat stosunków polsko-żydowskich. Jego poprzednie książki wywoływały ostre dyskusje i kontrowersje, żadna nie była jednak tak niepoprawna politycznie. Żydzi rozsierdzą zarówno filosemitów, jak i antysemitów.