3 marca na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Pisarzy i Pisarek. Święto zostało ustanowione przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Pisarzy PEN Club w 1986 r. PEN Club (Poets, Playwrites, Essayits, Novelists) został założony
w 1921 r. w Londynie przez Catherine Amy Dawson Scott, angielską pisarkę, dramatopisarkę i poetkę. Pierwszym przewodniczącym organizacji był John Galsworthy, uznawany za życia za jednego z najwybitniejszych twórców literatury przełomu XIX i XX wieku brytyjski prozaik, poeta i dramaturg. PEN Club zrzesza wykwalifikowanych pisarzy oraz pisarki, dziennikarzy, tłumaczy oraz wszystkich aktywnie działających na rzecz literatury. Założycielem polskiego oddziału PEN Club był Stefan Żeromski, który sprawował funkcję pierwszego prezesa.
Wśród założycieli znaleźli się Emil Breiter, Bolesław Gorczyński, Wacław Grubiński, Juliusz Kaden-Bandrowski, Stefan Krzywoszewski, Jan Lechoń, Jan Lorentowicz, Bronisława Neufeldówna, Edward Popoff, Józef Relidzyński i Leopold Staff. Podczas II wojny światowej, w okupowanej Polsce, działalność stowarzyszenia została zawieszona, aż do roku 1947. Od 2010 roku funkcję prezesa polskiego oddziału PEN Club pełni Adam Pomorski. A czy każdy z nas mógłby zostać pisarzem/pisarką?
"Dziewięćdziesiąt procent sukcesu to pracowitość. Kiedy widzę ludzi, jak spędzają czas na bzdurach, jest mi po prostu przykro. Każdy mógłby napisać powieść."
(Olga Tokarczuk, „Gra na wielu bębenkach”)
"Więc skąd się bierze fantastyczne pomysły? Kradnie się je. Kradnie się z rzeczywistości, która na ogół prześciga fantazję." (Terry Pratchett, „Kiksy klawiatury”)
