Anthony DePalma – wybitny reporter w książce „Kubańczycy. Zwykli ludzie w niemożliwym kraju”, w poruszający sposób, pokazuje prawdziwe oblicze Kuby, małego państwa, w którym oficjalne media przedstawiają cały zachodni świat jako piekło narkomanii, masowych mordów i rozpasanej konsumpcji, samą Kubę zaś jako absolutnie wyjątkowe miejsce, rządzone przez nieomylnych polityków. Autor przygląda się zwykłym ludziom, którym przyszło doświadczać gorzkich realiów epoki Castro i pełnych niepewności czasów po śmierci El Comandante. Docenia zaradność i pomysłowość mieszkańców słonecznej wyspy oraz ich wrodzoną zdolność przetrwania. Jak daleko my już jesteśmy od realiów obecnej Kuby? Czy doceniamy to, co mamy dziś? Taka refleksja pojawiła się na wtorkowym spotkaniu naszego DKK. Relacja z grudniowego pobytu na Kubie naszej czytelniczki tylko potwierdza uwagi i spostrzeżenia autora. To piękny kraj niewykorzystanych możliwości. Państwo objęte jednocześnie - międzynarodowymi sankcjami i stałą inwigilacją mieszkańców.
